Wspomnienia – Pamięć i przeszłość
Mój ojciec Michał Pałasz, syn Andrzeja i Katarzyny Pałasz z domu Klimowicz, ur. 24 IX 1910 r. w Olszanicy, zmarł 12 V 1992; Ignacy Pałasz ur. 14 XII 1923 zm. 27 I 1963 r.
W roku 1930 zostałem przyjęty do pracy na kopalnię nafty Sztandar Nobel w Ropience, gdzie pracowałem wraz z kolegą Lewandowskim około 5 lat. W roku 1936 ukończyłem 3 letnią szkołę rolniczą w Suchowole k. Krosna, zostałem przodownikiem przysposobienia rolniczego, zakładałem poletka doświadczalne. Byłem współorganizatorem I Dożynek Rolniczych w Lesku. Za dożynki otrzymałem nagrodę od Lwowskiej Izby Rolniczej. W roku 1937 zostałem przyjęty do pracy jako listonosz wiejski, w agencji pocztowej w Woli Miechowej. Była to miejscowość duża a ludność wielokulturowa. Było to pogranicze węgiersko, czesko-słowackie. Naczelnikiem poczty była pani Zofia Borcz. Gdy w roku 1938 Niemcy zajęli Czechosłowację, to w strefie nadgranicznej zaczęło być niebezpiecznie, podjęliśmy decyzję o ewakuacji urzędu wraz z dokumentacją i zasobami. Transportem konnym dotarliśmy w okolice Halicza, Podhajec: pod Chynowem zatrzymali nas Rosjanie i przejęli cały ładunek, nas odstawiono na boczny tor. Musieliśmy zrobić miejsce, wyjeżdżającym kolonistom niemieckim z okolic Steinfelsu, Makowej i innych miejsc po takiej tułaczce. Poczta powstała na terenie kopalni nafty w Ropience. W latach 1932-1939 byłem komendantem Strzelca w Olszanicy. A komendantem powiatowym w Lesku był por. Piotr Piąty.
W tym czasie drużynę strzelecką prowadził Stanisław Rembisz, nauczyciel z Olszanicy wraz z Janem Kalinowskim, instruktorem przysposobienia obrony, razem wyjeżdżali na zawody sportowe do Lwowa, do Hobycza, Przemyśla.